Geoblog.pl    olbin    Podróże    W kraju ge-cko (Indonesia)    KL
Zwiń mapę
2009
23
wrz

KL

 
Malezja
Malezja, Kuala Lumpur
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 16747 km
 
Na lotnisku na Bali co chwilę podchodzili do nas taksówkarze. Pytali się, czy nas podwieźć do miasta, albo "Welcome in Indonesia". A my odpowiadaliśmy, że właśnie wyjeżdżamy, smutno tak.

Przespaliśmy się na podłodze, po czym lot do KUL poszedł jak strzała. Widoki kiedy się odlatuje z Denpasar są naprawdę niesamowite. Chciałam je nagrać, ale stewardessa na mnie nakrzyczała, że mam wyłączyć telefon. Kiedy siedzi się po prawej stronie w samolocie, widać jak z chmur wystają szczyty wulkanów. Do tego pas startowy wcięty w morze - jakby się jechało po wodzie.
Nawet nie wiem kiedy dolecieliśmy (byliśmy ok 40 minut przed czasem). W drodze do terminala szedł za mną pilot, a ja biłam się z myślami, żeby go nie zaczepić. Wstydziłam się.

Znowu jesteśmy w Kuala Lumpur, znowu namierzają nas kamerą termowizyjną i rozdają ulotki. Tym razem jedziemy do centrum i zostajemy tam na noc. Przez to, że kazali nam zapłacić po 150 000Rp na lotnisku w Denpasar, musiałam wypłacić pieniądze z bankomatu z polskiego konta. Trochę miałam dylemat, bo w końcu to Malezja i nie wiadomo jakie biorą prowizje. Drogę do bankomatu torowali mi trzej strażnicy z karabinami dostarczający akurat pieniądze. Wypłaciłam 200RM i jakoś poszło (po powrocie do Polski okazało się, że ściągnęło mi 170 zł, więc całkiem dobrze).

Znajomym autobusem dojeżdżamy co KL Sentral, gdzie wsiadamy w super nowoczesną kolejkę Kelana Jaya Line, która jeździ co 2 minuty, bez kierowcy, w podziemiach i estakadą nad miastem.
Wysiedliśmy na przystanku Pasar Seni, skąd mieliśmy dwa kroki do china town i Central Marketu. Szybko znaleźliśmy uroczy, tani hotel w chińskim stylu z ogrodem na dachu.
Cena RM40.

Grocers Inn
No. 78, 1st floor, Jalan Sultan, 50000 Kuala Lumpur
email: enquiry@grocersinn.com.my
www.grocersinn.com.my

Widzieliśmy KL Tower i Petronas Towers, ale ogólnie w Indonezji bardziej mi się podobało...

Na pierwszy rzut oka (bo byliśmy raptem jeden dzień w Kuala Lumpur), Malezja jest droższa od Indonezji. Nie podobały mi się bary i restauracje (soki mieli jakieś dziwne, a dania cenowo jakby polskie). A może mi się wydawało. A może to już głęboka tęsknota za Azją i żal, że zaraz stąd wyjedziemy (a właściwie to wylecimy).
Do tego lepkie, gorące powietrze, uhhh.

http://www.youtube.com/user/FiodorOlbin#p/a/u/1/ij4k7sDWp9Q
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (20)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
olbin
Kiki Olbínsky
zwiedziła 9% świata (18 państw)
Zasoby: 283 wpisy283 50 komentarzy50 1039 zdjęć1039 14 plików multimedialnych14
 
Moje podróżewięcej
24.09.2017 - 05.10.2017
 
 
26.12.2015 - 03.01.2016
 
 
12.12.2015 - 12.12.2015