Geoblog.pl    olbin    Podróże    W kraju ge-cko (Indonesia)    Powrót do Europy
Zwiń mapę
2009
24
wrz

Powrót do Europy

 
Wielka Brytania
Wielka Brytania, London
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 27289 km
 
Na lotnisku w KUL znowu spotkaliśmy rudą dziewczynę z Włochem (tych, których poznaliśmy na Gili Air, a później spotkaliśmy w zatłoczonej Kucie). Czekali na lot do Bangkoku, a stamtąd do Frankfurtu i Gdańska.
Tym razem ochrona na lotnisku była wyjątkowo sprytna i podstępna. Po odprawie bagażu, i wcześniejszym przepuszczeniu plecaków przez wielkie metalowe pudło do wykrywania narkotyków, w drodze do gate'ów zaczepili nas dwaj strażnicy w maseczkach. Wzięli mój paszport i boarding pass (na którym jak wół jest napisane dokąd lecę) po czym jeden zapytał: - Dokąd pani leci? Do Stansted? Nie?. Zbił mnie z tropu tak, że sama musiałam się zastanowić. Ale w końcu do STN. Później odprawa celna i pieczątki. Jeszcze przed samym wyjściu z terminalu na zewnątrz stał facet w ciemnych okularach. Wypytywał się, co robiliśmy w Malezji. Powiedziałam, że byliśmy miesiąc w Indonezji, więc wypytywał się o wyspy. Popatrzył się zza czarnych okularów i postawił ptaszka na naszych kartach pokładowych. Może kogoś szukali?
Samolot czarny! Oakland Riders! A340-300. Fruuuuuuu..................

Do Londynu dotarliśmy przed 24 czasu angielskiego. Samolot do Łodzi jutro o 11.40. Poszliśmy poszukać kawałka podłogi. Nie spałam całą drogę, więc nie powinnam mieć problemów ze zmianą strefy czasowej.
W sali odlotów tłumy. Wszyscy śpią pod boksami w równych rzędach. Znaleźliśmy swój kąt i spać.
Po kilku godzinach obudziła mnie dyskusja obok. Troje chłopaków prowadziło zawziętą rozmowę z obsługą lotniska. Łysy facet tłumaczył im, że nie mogą spać na lotnisku jeszcze 5 dni, skoro spędzili i tak tutaj już 4!!! Kazał im się wynosić do hostelu i błagania typu "do you have children?" też nie pomogły. Ciekawe dokąd lecieli i dlaczego musieli czekać aż 9 dni?!
Dalej ze spaniem było krucho. Za ostatnie drobne funty kupiłam Twixy i inne batoniki. Czas jakoś szybko minął i już szliśmy do kolejki z bagażami. Z każdej strony słychać było język polski. Czułam się jakoś nieswojo, tak jakbym miała problemy ze zrozumieniem.

W Kucie przed wyjazdem specjalnie kupiłam worek na bagaż podręczny i schowałam do niego woodenmana (drewnianą lalkę, którą kupiłam u Papy Botol na Gili Meno), ponieważ jest ciężki i nie zmieściłby się do torby z aparatem.
Stanęliśmy w kolejce do odprawy. Położyłam swoje rzeczy na taśmie. Torba z woodenmanem przejechała przez skrzynkę, która prześwietla, a kobieta, która sprawdza te prześwietlenia zrobiła filmową minę. Cofnęła moją torbę, żeby zobaczyć to jeszcze raz (rzeczywiście w komputerze wyglądało to jak jakiś płód kosmity, albo inne stworzenie) po czym podszedł do mnie pan, pytając czy może zajrzeć do środka. Yes, yes. Wyjął woodenmana - "What is this??", bez wahania odpowiedziałam "Woodenman!". Pan wziął szczotkę ze szmatką na końcu, poprzecierał lalkę, aparat fotograficzny i komórkę, po czym zabrał je i włożył do metalowego pudełka. Zanim to jednak zrobił, podniósł lalkę do góry i powiedział do swoich kolegów "Patrzcie! Woodenman!" i wszyscy się śmiali. Trochę to trwało, więc zaczęłam się zastanawiać, że właściwie nigdy nic nie wiadomo. Skoro woodenman był używany, może miał kiedyś coś wspólnego z narkotykami, albo wystrugali go z zakazanego drewna? Hmm. W końcu puścili mnie wolno.
Wsiedliśmy do tego brzydkiego Ryanaira i polecieliśmy do domu.
W Łodzi na lotnisku czekała na nas rodzina witając nas chlebem i solą w biało-czerwonych wieńcach na szyjach. Łodzkie Hawaje. W samochodzie rzuciliśmy się na chleb - przez 3 ostatnie miesiące jedliśmy co najwyżej tosty.


Flight No: D7 2008

Depart: KUALA LUMPUR - LCCT 1700
Arrive: LONDON 2359

24SEP09 Gate T18
Name: OLBINSKA/KATARZYNA
Boarding Time: 1620
PAX SSR: (BXDA, MEXA) Seq: 84
PNR: OM67DS
Seat: 37A
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (8)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
olbin
Kiki Olbínsky
zwiedziła 9% świata (18 państw)
Zasoby: 283 wpisy283 50 komentarzy50 1039 zdjęć1039 14 plików multimedialnych14
 
Moje podróżewięcej
24.09.2017 - 05.10.2017
 
 
26.12.2015 - 03.01.2016
 
 
12.12.2015 - 12.12.2015